Taka technologia, wysyłamy sondy na Marsa, a nikt nie wymyślił, żeby wykrywać takich debili i uspokajać poprzez otwarcie zapadni (3 metry w dół) pod kołami. Jedzie taki furiat, nagle otwiera mu się dziura w drodze, wpada tam i zaraz za nim szybciutko się zamyka. Raz na tydzień służby porządkowe mogłyby oczyszczać zapadnię, żeby miejsce było.
Cóż, jak się ma słabe auto to trzeba kombinować... Wraz ze wzrostem mocy silnika człowiekowi przestają przychodzić do głowy takie chore pomysły... można wtedy wyprzedzić w miejscu dozwolonym, wystarczy dodać gazu.
Mam 130KM i nie wyprzedzam jak leci i dlatego w 100% się zgadzam bo po krótkiej jeździe samochodem z 220KM wyprzedzanie było o wiele łatwiejsze i nawet nie musiałem się wysilać
Komentarze (98)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Jedzie taki furiat, nagle otwiera mu się dziura w drodze, wpada tam i zaraz za nim szybciutko się zamyka.
Raz na tydzień służby porządkowe mogłyby oczyszczać zapadnię, żeby miejsce było.
Wraz ze wzrostem mocy silnika człowiekowi przestają przychodzić do głowy takie chore pomysły... można wtedy wyprzedzić w miejscu dozwolonym, wystarczy dodać gazu.
Mam 130KM i nie wyprzedzam jak leci i dlatego w 100% się zgadzam bo po krótkiej jeździe samochodem z 220KM wyprzedzanie było o wiele łatwiejsze i nawet nie musiałem się wysilać