Jedynymi "sklepami" otwartymi w niedzielę będą .... kościoły.
Jeśli zajrzycie do projektu ustawy o zakazie handlu w niedzielę, okaże się, że stworzono w nim jednak interesujący wyjątek. Dozwolony na przykład ma być handel dewocjonaliami. To ukłon w stronę handlarzy katolickich, którzy po mszach sporo nabijają na kasę dzięki sprzedaży tego typu asortymentu.
p.....k z- #
- #
- #
- 192
Komentarze (192)
najlepsze
Czyli taki sklep z elektroniką komputronik czy inny x-kom nie będzie mógł być czynny w niedzielę.
Rozumiem, że chodzi im o to aby polacy kupowali na zagranicznych portalach - tylko kwestia czasu jak powstaną specjalne promocje dla polaków
@engels: czyli witryna będzie nieczynna w niedzielę xD przecież sklepy i tak #!$%@? wtedy nie pracują ale #!$%@?, nie będziesz mógł przeglądać oferty xD
Ustawę pisał jakiś idiota xD
Placówki handlowe - art.2.1.1 to też np: składy węgla.
Ale wyłączona z zakazu będzie sprzedaż rzeczy niezbędnych ludności czyli paliwa i opału. .... jak mam #!$%@? kupić opał na składzie jak handel opałem jest legalny a skład zamknięty?
Oczywiście stacja paliw płynnych ma swoją definicję - gdzieś tam się szwenda jakiś benzynowy Lew Rywin :) i kupuje zwrot "lub stacje benzynowe"
Nie potrzebuję paliwa stałego, już na pewno nie w niedzielę, tylko zauważam jakieś ... nieścisłości.
To jednak sam artykuł ewidentnie nastawiony jest na stronniczość i manipulowanie opinią publiczną.
Oczywiście portal Lisa musiał z kilkunastu wyjątków w ustawie wybrać jeden - handel dewocjonaliami.
I zamiast krytykować ustawę samą w sobie, to większość artykułu stanowi #!$%@? o kościele i pociski po nim...
A już ten fragment jest mocny: