Szkoda, że to tylko statyczny timelapse ustabilizowany podczas obróbki. Znacznie lepsze efekty można osiągnąć montując aparat na głowicy paralaktycznej, dzięki czemu "hardware'owo" uzyskujemy przeniesienie układu odniesienia. Poniżej efekt mojej zabawy w takie coś:
@maribaut: Napęd (Star Adventurer) to 1600 zł, dobry statyw potrafiący unieść głowicę paralaktyczną plus sprzęt to wydatek co najmniej 500 zł, ja korzystam z Astro&Nature od Baadera. Aparat mam akurat z całkiem wysokiej półki (Nikon D810A), chociaż takiego timelapse'a można bez problemu zrobić "zwykłą" lustrzanką tylko Nikon D5300 albo Canon 70D. Większą rolę odgrywa tu optyka, obiektyw musi być zbierać jak najwięcej światła. Podczas tej animacji użyłem
Komentarze (13)
najlepsze
Ale mów tego publicznie bo cię wyśmieją :I