@mnik1: tym bardziej łatwo można takie rzeczy robić, skoro są niewiarygodne; gdyby nie było ci w to cięzko uwierzyć - może by się chamowali :) przypominam że w historii bylo bardzo wiele zamachow politycznych - nawet w PL
Pierwotne przekonanie, że to był albo nie był zamach u większości ludzi pozostaje od pierwszego dnia praktycznie niezmienne.
Każdy ma tezę i pilnie szuka jej potwierdzenia.
Ten kto apriorycznie z góry uznał, ze to nie był zamach najpierw mówił, że po co pilot 4 razy podchodził do lądowania, ze była mgła, że nie znał rosyjskiego. Kiedy te pogłoski zostały negatywnie zweryfikowane, wtedy przerzucono się na inne "przyczyny" typu młody pilot, naciski LK
Co za pieprzenie, że nikt nie bierze (nie brał) pod uwagę zamachu. Wykopaliście setki artykułów o tym, że przekaz medialny jest sterowany. Oczywiście, że jest.
W wypowiedziach polityków pojawiają się 3 hipotezy: awaria, błąd ludzki i pogoda . Natomiast w rozmowach z prokuratorami pojawia się 5 hipotez, w tym zamach.
Oczywiste jest, że wszystkie, nawet najmniej prawdopodobne, hipotezy zostaną uwzględnione w śledztwie. Ale po co mówić głośno choćby o cieniu podejrzeń wobec
Komentarze (6)
najlepsze
i to nie koniecznie dokonany przez Rosję
gdyż polska ma siły militarne zaangażowanie w walce z terrorystami w Afganistanie
nie mówiąc już o rozgrywka na wewnętrznej scenie politycznej.
Każdy ma tezę i pilnie szuka jej potwierdzenia.
Ten kto apriorycznie z góry uznał, ze to nie był zamach najpierw mówił, że po co pilot 4 razy podchodził do lądowania, ze była mgła, że nie znał rosyjskiego. Kiedy te pogłoski zostały negatywnie zweryfikowane, wtedy przerzucono się na inne "przyczyny" typu młody pilot, naciski LK
W wypowiedziach polityków pojawiają się 3 hipotezy: awaria, błąd ludzki i pogoda . Natomiast w rozmowach z prokuratorami pojawia się 5 hipotez, w tym zamach.
Oczywiste jest, że wszystkie, nawet najmniej prawdopodobne, hipotezy zostaną uwzględnione w śledztwie. Ale po co mówić głośno choćby o cieniu podejrzeń wobec