Dyskusyjna oczywiście sprawa. Słońce się ożywia, ale chyba nie dlatego, iż mamy ocieplenie klimatu, a dlatego, że jest to wreszcie pierwszy sygnał kolejnego cyklu słonecznego, na rozpoczęcie którego czekamy już wiele miesięcy. To nie ma nic wspólnego z ociepleniem - to naturalny cykl naszej gwiazdy.
Inna sprawa to związek długofalowej aktywności Słońca z klimatem, szczególnie w Europie. Dopiero co na dniach ukazało się nowe opracowanie, które sugeruje, iż w przyszłości zimy w
Tym tekstem sugerujesz jednak, że aktualny wzrost aktywności słonecznej może mieć przełożenie na wzrost temperatur
no bo może....
choć wcale nie decydujący. Ostatnie 5 lat to absolutne minimum aktywności Słońca, najmniejsze od 70 lat, a mimo to była to najcieplejsza dekada. Słońce ma wpływ, ale nie tylko ono.
@next: Niezręcznie to sformułowałem, fakt, chodziło mi o to, że rosnąca aktywność Słońca prowadzi nieuchronnie do ocieplenia:).
Obecnie Słońce się ożywia (...) i teoretycznie mogły by paść kolejne rekordy ciepła (...)
Tym tekstem sugerujesz jednak, że aktualny wzrost aktywności słonecznej może mieć przełożenie na wzrost temperatur, to w nie najlepszy faktycznie sposób próbowałem powiedzieć.
Komentarze (4)
najlepsze
Inna sprawa to związek długofalowej aktywności Słońca z klimatem, szczególnie w Europie. Dopiero co na dniach ukazało się nowe opracowanie, które sugeruje, iż w przyszłości zimy w
Tym tekstem sugerujesz jednak, że aktualny wzrost aktywności słonecznej może mieć przełożenie na wzrost temperatur
no bo może....
choć wcale nie decydujący. Ostatnie 5 lat to absolutne minimum aktywności Słońca, najmniejsze od 70 lat, a mimo to była to najcieplejsza dekada. Słońce ma wpływ, ale nie tylko ono.
Obecnie Słońce się ożywia (...) i teoretycznie mogły by paść kolejne rekordy ciepła (...)
Tym tekstem sugerujesz jednak, że aktualny wzrost aktywności słonecznej może mieć przełożenie na wzrost temperatur, to w nie najlepszy faktycznie sposób próbowałem powiedzieć.