Mało jest filmów, po których obejrzeniu wciąż się o nich myśli, które zmuszają o refleksji, które w dzisiejszym świecie -stawiającym na ekstrema- mogłyby szokować, ale to jest jeden z nich.
Z takich dzieł -choć może nie aż tak strasznych- podam polski, gdzie maluchy z domu dziecka wybierały sobie rodziców adopcyjnych, na końcu pojawia się scena z bałwanem - pamiętam ją do dziś. Może ktoś zna tytuł, film chyba z PRL-u.
Komentarze (56)
najlepsze
Z takich dzieł -choć może nie aż tak strasznych- podam polski, gdzie maluchy z domu dziecka wybierały sobie rodziców adopcyjnych, na końcu pojawia się scena z bałwanem - pamiętam ją do dziś. Może ktoś zna tytuł, film chyba z PRL-u.