@Hirvio44 1) Jaki jest stosunek ONR do LGBT? A jaki Twój? 2) Dlaczego przystąpiłeś do ONR? 3) Czy nadal wyznajesz "ONR'owskie" ideały, jaki jest Twój obecny stosunek do ONR? 4) Nie uważasz, że to głupie uznawać się za polskiego patriotę, a jednocześnie "hajlować" jak rasowy naziol?
@Zapffe: 1. Nie wiem jaki jest stosunek ONR, pewnie dość... sceptyczny. A mój: ja nikomu do łóżka nie zaglądam, nikomu nie mówię jak ma żyć. W kregu moich znajomych też paru okazało się ciepłymi i nadal mam kontakt z nimi. Czego nie lubię, to obnoszenia się ze swoją odmiennością. Nie organizuję pikiet, nie chcę dodatkowych praw. Żyjemy w społeczeństwie, które ma ugruntowane poglądy i tradycje. Jakbym miał chłopaka, a nie dziewczyne
@Axelio: To pewnie źle zabrzmi, ale... nigdy w życiu nie głosowałem. Po pierwsze - nie jestem fanem demokracji, mój jeden głos nie zmieni niczego. A jeżeli byłby decydujący. To mimo, że wiele czytałem i interesuje się polityką, to nie uważam, że jestem kompetentny, by stanowić o życiu i śmierci Polaków... :)
Swego czasu moje serduszko ukradł Grzegorz Braun, choć troche mnie przeraża jego paranoja.
@Ambiwalentny_Interlokutor: Nigdy nie wykonałem takiego gestu w miejscu publicznym gdzie ktoś mógłby powiązać mnie w jakikolwiek sposób z ONRem, to byłoby słabe.
@awadon: 1. Dopiero gdy zacząłem działać aktywniej zrozumiałem, co w ONR było dla mnie ważne. To o czym pisałem wcześniej, zarażałem się pasją do historii i do Polski od kolegów. Byłem w towarzystwie młodych, wykształconych ludzi, którzy wyciągali mnie z nizin poglądowych, zarzucali książkami, uczyli itp, do tego nasza mała grupa potrafiłą pociągnąć na akcje ze sobą setki ludzi. To było coś.
2. Poza zdobytą przyjaźnią i wiedzą nie osiągałem w
@PolakKatolik 1. Nie czuję się na siłach, by stanowić o losie innych. Nie jestem ekspertem w dzeidzinie polityki ani gospodarki na tyle, by głosować na kogokolwiek. Nie potrafię zawsze zweryfikować, czy oferta jakiejś parti jest lepsza od innej, bo nie widzę wszystkich konsewkencji - przez to nie przepadam za demokracją, w której wmawia się ludziom, że oni wiedzą. Wątpię. 2. Zależy od praw, różne są. Niektóre lepsze, niektóre gorsze. 3. Ludzie nie
Komentarze (202)
najlepsze
1) Jaki jest stosunek ONR do LGBT? A jaki Twój?
2) Dlaczego przystąpiłeś do ONR?
3) Czy nadal wyznajesz "ONR'owskie" ideały, jaki jest Twój obecny stosunek do ONR?
4) Nie uważasz, że to głupie uznawać się za polskiego patriotę, a jednocześnie "hajlować" jak rasowy naziol?
1. Nie wiem jaki jest stosunek ONR, pewnie dość... sceptyczny. A mój: ja nikomu do łóżka nie zaglądam, nikomu nie mówię jak ma żyć. W kregu moich znajomych też paru okazało się ciepłymi i nadal mam kontakt z nimi. Czego nie lubię, to obnoszenia się ze swoją odmiennością. Nie organizuję pikiet, nie chcę dodatkowych praw. Żyjemy w społeczeństwie, które ma ugruntowane poglądy i tradycje. Jakbym miał chłopaka, a nie dziewczyne
Swego czasu moje serduszko ukradł Grzegorz Braun, choć troche mnie przeraża jego paranoja.
Jakieś uwierzytelnienie Twojej tam przynależności, może być zdjęcie z knajpy jak zamawiasz pięć piw.
2. W jaki sposób organizacja pomagała w realizacji ważnych dla Ciebie celów, bądź idei.
3. Co realnie znaczy dla Ciebie "raz sierpem, raz młotem... ".
1. Dopiero gdy zacząłem działać aktywniej zrozumiałem, co w ONR było dla mnie ważne. To o czym pisałem wcześniej, zarażałem się pasją do historii i do Polski od kolegów. Byłem w towarzystwie młodych, wykształconych ludzi, którzy wyciągali mnie z nizin poglądowych, zarzucali książkami, uczyli itp, do tego nasza mała grupa potrafiłą pociągnąć na akcje ze sobą setki ludzi. To było coś.
2. Poza zdobytą przyjaźnią i wiedzą nie osiągałem w
Jak oceniasz Bolesława Piaseckiego?
Jak oceniasz ks. Tiso?
Jak oceniasz Leona Dergelle?
Jesteś antysemita?
Na czym polega to organicznie zorganizowane i hierarchiczne społeczeństwo?
1. Nie czuję się na siłach, by stanowić o losie innych. Nie jestem ekspertem w dzeidzinie polityki ani gospodarki na tyle, by głosować na kogokolwiek. Nie potrafię zawsze zweryfikować, czy oferta jakiejś parti jest lepsza od innej, bo nie widzę wszystkich konsewkencji - przez to nie przepadam za demokracją, w której wmawia się ludziom, że oni wiedzą. Wątpię.
2. Zależy od praw, różne są. Niektóre lepsze, niektóre gorsze.
3. Ludzie nie