Uwielbiam takie fanowskie teorie spiskowe, i to bez żadnej ironii. Ktoś poświecił czas na film typu fun chociaż sam w to nie wierzy. A prawda jest taka, że Stan Lee zagrał w wszelakich filmach Marvela które były produkowane. Kiedyś słyszałem plotkę że w każdym kontrakcie jest wzmianka że musi się on pojawić. Nie weryfikowałem tego pod względem prawnym bo to był w kilku zestawieniach pokroju "top 10 fact about"
Komentarze (1)
najlepsze
Ba, zawsze czekam