Egzystencja człowieka.. Czyli jego zywot , ktory dazy do rozwoju jednostki a takze cywilizacji.. Gdyby nie sredniowiecze i wszytkie te bezsensowne wojny religijne, moglibysmy juz kolonizowac następną planete.. a tak ? zabijajmy ludzi w imie ziomka pedofila, ktory obiecal swoim slugusom x kóz w swoim raju. ( ͡°͜ʖ͡°)
Przecież to samo mówią niektórzy księża o niewierzących, a tym bardziej prosto w twarz tym co chcą się wypisać z KK, że teraz to oni takie zwierzątka czy nawet konkretniej bydlątka.
A prawda jest pewnie banalna i jest jeden stwórca, który jest zasmucony jak widzi jak wielu w Jego niby imieniu krzywdzi a nawet morduje innych. Bycie gorliwym islamistą, regularnie chodzącym do kościoła chrześcijaninem nie gwarantuje łaski Bożej. Ateista ma takie same
@zigibombes: Potwierdzam jako człowiek który bezskutecznie usiłował przez pół roku uzyskać świadectwo apostazji. Co się nasłuchałem epitetów (w tym od własnej matki) to moje.
A co do szans u Boga... To jeśli istnieje i nie umarł ze śmiechu / rozpaczy na widok tego co w jego imieniu wyprawiają ludzie to może się okazać że ateiści dostaną fory. Przynajmniej nie trujemy mu dupy (czy wszechmocny i odwieczny byt poza czasem i materią
@red_zer0: oj nie.. dzicz to może jeszcze, ze względu na zachowanie i uprzykrzanie życia gospodarzom; jakkolwiek na pewnym portalu najczęściej czyta się, że "to nie zwierzęta, by nie obrażać zwierząt"
@giku: ale zdajesz sobie sprawę, że islam nie jest nielegalny w Japonii? Nie jest tylko uznany za oficjalny związek wyznaniowy, tak jak kościół pastafarian w Polsce
Komentarze (139)
najlepsze
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
A prawda jest pewnie banalna i jest jeden stwórca, który jest zasmucony jak widzi jak wielu w Jego niby imieniu krzywdzi a nawet morduje innych. Bycie gorliwym islamistą, regularnie chodzącym do kościoła chrześcijaninem nie gwarantuje łaski Bożej. Ateista ma takie same
Potwierdzam jako człowiek który bezskutecznie usiłował przez pół roku uzyskać świadectwo apostazji.
Co się nasłuchałem epitetów (w tym od własnej matki) to moje.
A co do szans u Boga...
To jeśli istnieje i nie umarł ze śmiechu / rozpaczy na widok tego co w jego imieniu wyprawiają ludzie to może się okazać że ateiści dostaną fory.
Przynajmniej nie trujemy mu dupy (czy wszechmocny i odwieczny byt poza czasem i materią
jakkolwiek na pewnym portalu najczęściej czyta się, że "to nie zwierzęta, by nie obrażać zwierząt"
Trzeba to zrobic czysto. Zdelegalizowac islam. Tak jest w Japonii, dla nich temat nie istnieje.