PRZEZ PRACĘ DO ŚMIERCI - CZYLI NIEZBYT TANIE PARLAMENTOWANIE.
To straszne, ostatnio zaczynają mi się podobać niektóre posunięcia PISu.
Dzisiaj bardzo mi się podoba, że posłowie zapieprzają do środy i mam nadzieje, że ich marszałek przetrzyma w pracy w czwartek do 18:00 tak jak supermarket kasjerkę.
W końcu, ciężko pracujący człowiek sukcesu, może wyjechać na święta wcześniej niż posłowie i spokojnie przyglądać się jak w końcu ktoś zagonił ich do galopu. Na miejscu Kaczyńskiego zarządziłbym im jeszcze pracę od 28 grudnia do 20:00 31 grudnia i wtedy zarządziłbym najważniejsze głosowania w sprawie TK , tak żeby sprawdzić na ile dla posłów Nowoczesnej PO ważna jest obrona demokracji.
Jakby się tak stało to był dał nawet lajka pod jakimś postem posłanki Pawłowicz.
WESOŁYCH ŚWIĄT PARLAMENTARZYŚCI
Komentarze (4)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@Pawel_Tanajno: Nie no, co ty, aż tak nisko byś upadł?