Porno w służbie muzyki, czyli co znowu zrobił Massive Attack
Czy dobre zespoły, które bronią się doskonałą muzyką, muszą jeszcze szokować? Najpierw był Rammstein z Pussy, teraz Massive Attack z Paradise Circus. A może jednak to ma sens? Rozprawka z Newsweeka z niejednoznaczną puentą..
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 69
Komentarze (69)
najlepsze
I wychodzi dopiero za 2 tygodnie ;)
Oczywiście wyciekł wcześniej - słuchałam, i szczerze mówiąc, średni jest. Po tylu latach milczenia spodziewałam się czegoś lepszego.
Co do teledysku - Rammstein zrobił to (tak myślę) dla rozgłosu, MA tego już nie potrzebowało. Poza tym, umówmy się, jest pewna różnica między pokazywaniem penisów na lewo i prawo, a teledyskiem "półdokumentalnym".
Podsumowanie artykułu już mnie nawet nie dziwi
Artykuł:
Za pieniądze miałam oddać ciało pewnej miłej kobiecie
Wideoklip:
Doing tricks for money with a very nice madam
'Madam' oznacza tu burdelmamę, a niedouczony dziennikarzyna uznał, że pani miała się oddawać kobietom.
Przeczytaj jeszcze raz, może tym razem zrozumiesz.
p.s. po sztucznych zebach na gornej szczece mozna poznac, ze to ta sama kobieta