Vista has turned into the desktop operating system no one wants, and even Microsoft is beginning to get it.

[rolnix]

Wniosek jest zatem taki, że mając dobry sprzęt nie ma sensu rezygnować z dobrodziejstw Visty.

[retsef]

No jeżeli ktoś widzi dobrodziejstwa. Ja widze same problemy. Zresztą Ubuntu+Beryl nie ustępuje w niczym Viście a uważam, że jest znacznie lepszy. No i pod Linuxem jak i pod XP masz dźwięk prawdziwy 5.1 czy 7.1 a nie emulowany jak w Viście za co najbardziej nie lubie i nie rozumiem MS. Coś im się pomyliło.

[rolnix]

5.1 śmiga u mnie świetnie, a skutków emulacji nie widzę... wbrew powszechnym przekonaniom te nowe pierdółki w Viście, niby nieistotne, potężnie przyspieszają pracę.

[stimpya]

Jestem pingwinowcem :) Co do Visty - mam toto na laptopie i z miłą chęcią przesiądę się na XP z powrotem. Bo XP (nawet jako pingwiniarz) uważam za stabilny, całkiiem dobry system. Vista natomiast zżera mi cały RAM jak nic nie robi (niepojęte, 800 MB na postoju!), i zapycha się bez końca. Jedyne co w Viście fajne, to wygląd, ale to za mało, żeby rezygnować z funkcjonalności XP

[rolnix]

Sprzeciw :). Korzystam z Visty już odzwyczajony od XP, w razie potrzeby przytoczę także wiele powodów przemawiających za przesiadką. Zastanawia mnie tylko fakt, jak mocno ten komentarz zostanie pojechany przez pingwinowców... ;D

[retsef]

Heh a ja mam kilka prostych powodów dla których poprostu NIE MOGĘ, nie mylić z nie chcę przejść na Vistę:

-mój pendrive z szyfrowaniem/odczytem odcisku palca nie działą pod Vistą (zresztą pod linuchem też nie)

-moja karta dźwiękowa Creative na USB nie działa pod Vistą - jeszcze nie ma sterowników (pod linuchem działa chociaż zacina się częściej niż pod XP)

-mój trackball nie do końca działa pod Vistą - nie ma sterowników