Ja lubię multipleksy. Z reguły są wygodniejsze od małych, starych kin. I jest większy wybór filmów. Oczywiście rzadziej grają niszowe filmy, ale zdarzają się takie projekcje.
Normalna kolej rzeczy... nie mogę zrozumieć, choć mam już paredziesiąt lat, że ludzie wciąż nie mogą pogodzić się z 'przyszłością'. Cały czas płaczemy (jako naród) za szynką z PRLu, co chwila na wykopie na głównej widzę jakiś program telewizyjny z 19xx roku, ulotkę z peweksu, etc. etc.
W czym niby gorszy jest multipleks od jednosalowego, starego kina? Wszystko na miejscu, do wyboru 10 różnych filmów, wygodne fotele, klimatyzacja, na miejscu najczęściej parking,
Komentarze (3)
najlepsze
W czym niby gorszy jest multipleks od jednosalowego, starego kina? Wszystko na miejscu, do wyboru 10 różnych filmów, wygodne fotele, klimatyzacja, na miejscu najczęściej parking,