W Polsce nikt go nie zna, w USA jest wschodzącą gwiazdą MMA. Szacunek!
Niedawną walkę Mariusza Pudzianowskiego z Marcinem Najmanem nazwał szopką. - Chyba - To było starcie na tragicznym poziomie, bójka jak spod budki z piwem. Siła razy masa wygrała z przestraszonym człowiekiem - mówi. Drogę do sławy toruje sobie pięściami, kopnięciami, duszeniami. Walczy w klatce i nieźle mu za to płacą. Zapamiętajcie: Tomasz Drwal.
capo z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 2
Komentarze (2)
najlepsze
Oby ten wizerunek zmienił, oby zmienił. Widać po wielu Wykopowiczach, jak w temacie o Pudzianowskim pisałem, że poziom był mizerny, a farmerskie low-kicki były żenujące, to zostałem zaminusowany. BTW: