Box office bombs, czyli największe komercyjne klapy filmowe
Ciekawy artykuł przedstawiający 10 największych komercyjnych klap z Hollywood i dobrze opisujący czynniki, które wpływają na wtopy finansowe, a z istnienia których nie każdy zdaje sobie sprawę.
prze z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 19
Komentarze (19)
najlepsze
Z jeszcze starszych produkcji to można wymienić "Wrota niebios" (Heaven's Gate) z 1980 roku, gdyby uwzględnić inflację to ten film byłby w czołówce rankingu
Podobnie wygląda sprawa z 13 Wojownikiem. Na pewno nie jest to arcydzieło, ale jest to nie najgorszy film. Fabuła jest lepsza od większości gównianych fantaso-średniowiecznych filmideł (co prawda budżet też pewnie mieli x razy od nich większy)
Jak można było nie lubić Jacka Pogromcy Olbrzymów...
Cieszę się, że wydali tyle kasy na Johna Cartera i mogłem obejrzeć coś tak fajnego. Aktualnie też pakują mnóstwo nadrukowanych z powietrza dolarów w kolejne filmy i to super. Nawet
W Polsce z ceny biletu 9zł trafia do dystrybutora, a do producenta to