Raczej syndrom zakochanego z tendencją do pantofla ;) . Pewien młody jegomość od miłości oczekiwał dodania skrzydeł. Dzisiaj robi to redbull, a romantyka określa się mianem osoby, częściej jest w stanie zakochania niż miewa orgazmy :) . A tak na serio - podchodzenie do świata w tak skrajny sposób ( "Nie widzi we mnie żadnych wad = ja też pragnę jej szczęścia" ... WTF ? ) powoduje, że równie skrajne są reakcje
Komentarze (2)
najlepsze