Trudny rynek pracy dla młodych
O pracę dla młodych łatwiej jest w dużych miastach i na zachodzie Polski. Tylko 3 osoby na 100 przed trzydziestką, prowadzą własną firmę. Eksperci z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości i Uniwersytetu Jagiellońskiego przyjrzeli się młodym ludziom na rynku pracy.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 128
Komentarze (128)
najlepsze
http://www.heritage.org/index/ranking
Ci wszyscy ludzie to wspaniali fachowcy
Ufam im i wiem, że wybrałem swoją przyszłość
Za rękę poprowadzą mnie do Europy
Bezrobocie Zachód:
Zachodniopomorskie 15,6%
Lubuskie 12,8%
Bezrobocie Wschód:
Podlaskie 13,1%
Lubelskie12,7%
No to rzeczywiście na zachodzie łatwiej...
http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,11840639,Urzedy_pracy_szykuja_sie_na_mlodych_bezrobotnych.html
No wiesz można i tak:
Bezrobocie Zachód:
Wielkopolskie 8%
Dolnośląskie 10,8%
Bezrobocie Wschód:
Warmińsko - Mazurskie 18,8%
Podkarpackie 14,9%
Ponizej kwalifikacji. Czyli nie, ze nie ma pracy, tylko nie ma pracy dla europeistykow, filozofow i calej reszty.
A rozwiazanie jest proste i wrecz banalne.. przestancie ludziom wmawiac, ze musza miec studia. Skonczmy z mitem, ze kazdy musi miec magistra. On jest potrzebny moze 10% mlodych, a nie 60% jak obecnie.
@ethics: jedyne co nie jest osoba bez studiow to wyksztalcona. Elokwencje i cokolwiek innego ogladaj na przykladzie prezydenta "bula", jakze wyksztalconego i to jeszcze "starych dobrych czasach" gdy nie kazdy mogl isc na studia..
Jakie kwalifikacje zawodowe posiada absolwent filozofii, który nie skalał się pracą zarobkową przez całe studia, i co jest poniżej tych kwalifikacji?
Filozofia nie przygotowuje do wykonywania konkretnego zawodu, to są studia mające pogłębić wiedzę. Studenci filozofii zdają sobie z tego sprawę, nie palą opon pod Sejmem domagając się pracy dla filozofów ;)
Jeśli ktoś mieszka w mojej okolicy, w 'moim' powiecie na przykład i mówi, że 'tu nie ma pracy'- nóż mi się w kieszeni otwiera.
W korpo, w której pracuję CIĄGE kogoś szukają, nawet na bliźniacze do mojego stanowisko- przyszło chyba 30 dziewczyn, z których żadna ani języka
Typowy schemat. "Geniusz" magyster nie pójdzie ani do pracy za 600 złotych ani na darmowy staż. Rodzice geniusza zamiast kopnąć mu w tyłek płaczą, że dziecko tak dobrze wyedukowane, 3 języki (na dyplomie), kursy, nagrody... dalej siedzi w domu a jak się trzeba dołożyć 300 do rachunków to płacz, że "pracy nie ma".
A gdyby mu powiedzieć żeby np. zrobił promocję 10%