Autor kłamie. W dodatku wypowiada się na temat o którym nie ma pojęcia (a zdradza to w artykule) - czyli jest dyletantem. Wpadł jedynie w niestandardowy dla niego tok myślenia i nazywa to tripem, myśląc, że go olśniło.
Ach, oraz pisze, iż alkohol jest zdecydowanie bardziej bezpieczny od narkotyków... Z pewnością, np. od LSD na 100%... Znowu brak wiedzy oraz doświadczenia nie przeszkadzają w zabieraniu głosu i sprzedawaniu go jako wiedzę objawioną.
Nierozróżnianie środków, oraz ich całkowicie odmiennego działania. Wrzucanie wszystkiego do jednego worka z łatką 'narkotyki'. To jak przypisywanie każdemu czarnoskóremu (mimo, iż żadnego się nie zna) łatki 'leniwy brudas'.
Komentarze (5)
najlepsze
Ach, oraz pisze, iż alkohol jest zdecydowanie bardziej bezpieczny od narkotyków... Z pewnością, np. od LSD na 100%... Znowu brak wiedzy oraz doświadczenia nie przeszkadzają w zabieraniu głosu i sprzedawaniu go jako wiedzę objawioną.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Substancja_psychoaktywna lepiej sobie popatrzeć jak różne substancje są kwalifikowane jako psychoaktywne, jak odmienne mają działanie, zanim się rzuci filmikiem :)
PS. od razu można sobie zobaczyć, jak daleko alkoholowi - depresantowi do psychedelików.
http://www.youtube.com/watch?v=2LGMRzU3T9k ;)