Jako już trochę doświadczony motocyklista dodam, że takie filmiki pomagają mi pamiętać o tym, że na motocyklu jestem wyłącznie szybko poruszającym się workiem mięsa. To w przeważającej większości ode mnie zależy czy bezpiecznie dożyję do późnej starości (a planuję jeździć dopóki mi zdrowie pozwoli). Jako motocykliści wymagamy patrzenia w lusterka, więc sami też musimy zachowywać się przewidywalnie. To musi działać w obie strony, inaczej nic z tego. Większość tych wypadków to objaw
@Dabrus: Popieram w 100%. Szczególnie z tą przewidywalnością. Jako prozaiczny przykład podam, że dużo lepiej jeździłoby się, nie tylko motocyklami, po naszych drogach, jeżeli kierowcy używaliby "migacza" do sygnalizowania manewru a nie zahaczali palcem o dźwignie w momencie skrętu kierownicy.
Komentarze (4)
najlepsze