Artykuł na temat z lokalnej prasy:
Tygodnik Milicki - W sercu Milicza powstaje duża spalarnia odpadów
tl;dr
1.
Spółka Eko-ABC z ominięciem procedur i bez pozwolenia na budowę zamontowała urządzenia zwiększające ponad 8-krotnie możliwości przerobowe spalarni odpadów medycznych.
2. [...] spółka w związku z nową inwestycją
nie wystąpiła do gminy o uzyskanie decyzji środowiskowej. Zrobiła to dopiero wtedy, gdy napotkała problem z uzyskaniem pozwolenia na wytwarzanie i przetwarzanie odpadów w Urzędzie Marszałkowskim.
3. Ustawa o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko mówi wyraźnie,
iż na tego typu inwestycję należy uzyskać decyzję środowiskową jeszcze przed rozpoczęciem budowy i jest ona jednym z wymogów, by w ogóle otrzymać pozwolenie na budowę [...]
4. [...] inwestycję muszą zaopiniować sanepid i RDOŚ, wskazując, czy potrzebny będzie raport oddziaływania inwestycji na środowisko. Jeśli jest potrzebny, to taki raport musi wykonać i dostarczyć na własny koszt inwestor, a następnie rozpoczyna się procedura uzgodnień,
w tym konsultacje społeczne. Jednak takiej drogi inwestycja Eko-ABC nie przebyła.
5. [...] roboty budowlane w tym zakresie zostały wykonane w sposób samowolny, bez decyzji pozwolenia na budowę i bez zatwierdzonego projektu budowlanego.
Dlaczego ta sprawa jest moim zdaniem warta nagłośnienia?
Milicz jest w środku parku krajobrazowego Doliny Baryczy (chociaż samo miasto jest z niego wyłączone) oraz blisko Rezerwatu Stawy Milickie. Spora część Doliny Baryczy objęta jest również programem Natura 2000. Tymczasem, w Miliczu ma działać duża spalarnia odpadów medycznych.
W okolicach odmawia się ludziom pozwoleń na niektóre rodzaje działalności gospodarczych (np. blacharstwo-lakiernictwo samochodowe w jednej z podmilickich wsi) zasłaniając się parkiem krajobrazowym, ptakami i ogólnie ochroną środowiska. W ciągu ostatnich lat nie dopuszczono do powstania dużych zakładów (między innymi zakładu produkującego opakowania styropianowe), które mogłyby zapewnić miejsca pracy mieszkańcom, również przez pozorną ochronę środowiska.
Tymczasem pozwala się na działanie spalarni odpadów medycznych, która przygotowuje się do pracy na skalę wojewódzką. Spalarnia postawiona jest w takim miejscu, że bardzo często do pobliskich osiedli dochodzą nieprzyjemne zapachy spalanych odpadów. Czym są odpady medyczne
można przeczytać klikając tutaj. Sam fakt, że jest to odczuwalne, już stawia pod znakiem zapytania, czy spalarnia dotrzymuje terminów wymiany niezbędnych filtrów? Tymczasem, spalarnia ma produkować jeszcze więcej smrodu. Smrodu, który muszą wdychać mieszkańcy za dnia jak i w nocy.
Jeszcze jedna rzecz jest kontrowersyjna - jeśli zwykły obywatel postawi sobie garaż, altankę czy przebuduje dom bez pozwolenia budowlanego, czeka go bardzo droga walka o legalizację samowoli budowlanej lub rozbiórka. Podejrzewam, że spalarnii uda się po cichu załatwić odpowiednie pozwolenia i będzie mogła nadal bezkarnie smrodzić.
Mam nadzieję, że dzięki wykopowi sprawa nie pozostanie bez echa i przyjrzą się jej odpowiednie służby.
Komentarze (2)
najlepsze