Poród w domu - fanaberia czy rozwaga?

Skoro autorzy artykułu pytają, to ja odpowiadam - całkowita fanaberia kobiet, wspierana głosami feministek...

sion3 z dodany: 24.06.2009, 10:28:16

Komentarze (3)

najlepsze

konto usunięte 24.06.2009, 10:47:21

Co ma feminizm wspólnego z wyborem pomiędzy narturalnym porodem a faszerowaniem prochami? Daj spokój... Dzieciaki rodzą się tak od tysięcy lat. A fanaberią to może być właśnie wpomaganie farmakologiczne porodu... Bo przecież boli, bo to, bo tamto... Ja - jako facet - mogę sobie tylko wyobrażać jakie to jest przeżycie dla kobiety i na pewno bolesne - zgadzam się, ale z tego co mi wiadomo, są metody porodów naturalnych, które bez udziału

Freya663

24.06.2009, 15:36:21

Nie mam nic przeciwko znieczuleniu podczas porodu, skoro mam taką możliwość to czemu nie, ty zapewne u dentysty korzystasz z znieczulenia (a przeciez można bez). Co do cesarki na życzenie albo wywoływaniu famakologicznemu porodu to zawsze była głupota, poród w domu, ja wole w szpitalu jakby coś miało wyjść nie tak, lepiej blisko.