Jak czytam niektóre komentarze to już wiem czemu Mirki Handlarze mają całkiem dobry obrót, nawet ten filmik obrazuje dość płytkie podejście do tematu, warto pamiętać że "szkłem dupy nie utrzesz", pozdro!
No niestety można znaleśc ideał za rosądną cene ale trzeba na to poświęcić pół roku i wydać sporo kasy na podróze itd. Ja idę na kompromis.Najwązniejsze to zadbane wnętrze w kótrym się bee dobrze czuł, prowadzenie się auta na drodze przy dużych prędkościach w koleinac itd. zajrzenie od spodu czy cała podłoga jest nie ruszana, czyli konstrukcja auta jest nienaruszona. PRzeciez różne drobne otarcia czy wgniecenia mogą się zdażyć. Przebieg samochodu sam
100% pewności mamy tylko wtedy jeśli w kupnie pomaga nam ktoś kto sam się tym zajmuje. Dzisiaj każdy handlarz ma już praktycznie w standardzie ofertę sprawdzenia samochodu na stacji (naturalnie u znajomego). Choć w sumie zwykła selekcja aut, który mają parę tysięcy kilometrów przejechane na rok i tych, które pomimo idealnego stanu kosztują o połowę mniej niż średnia też wiele pomoże.
"obok nas powinna siedziec osoba która sie zna " chyba każdy ma takiego szwagra co sie na wszystkim zna i najlepiej wie że ten to prawie igła tylko wymienić nadkole maske i drzwi od kierowcy :D
A mi się marzy, by takie mirki oferowały oddzielnie usługę odpicowania auta by wyglądało jak igła. Żona dziecko autem do przedszkola wozi, to i w środku (owe dziecko) i na zewnątrz (owa żona) trochę sparciało :)
To ja podpytam - rozważam zakup Audi A4 b7 combi diesel. Nie totalnego golasa w opcjach (ale i full nie musi mieć), wiek poniżej 10 lat. Jak myślicie - jaką kwotę powiniem wyłożyć, żeby nie trafić na 'okazję'?
35 tys powinno styknąć na nie-golasa, a nawet wystarczy. Zarejestruj się na forum a4 polska i wchłoń wiedzę bo o tych dieslach trzeba co nie co wiedzieć. :)
wszystkie zasady i porady sa z dupy wziete, ot sam mam jako kolejne auto 4letni diesl z chyba 30k przebiegu i to tylko po autostradach i kto mi niby w to uwierzy ? nikt
zasada jest jedna, nie ma zasad - gdybysmy zyli w spoleczenstwie normalnym to by mozna bylo ufac drugiemu czlowiekowi a tak zadna zasada nie obowiazuje albo trafisz na uczciwego albo nie
@de_mon: Ja właśnie sprzedaję 4 letnie auto, ale niecałe 70 tys. przebiegu i benzyna. Sprzedam Ci go nawet taniej niż średnia z Allegro, bo po prostu mam ochotę kupić jakiś bardzo duży samochód. Wymagam tylko, żebyś potem napisał komentarz, że jednak zdarza się, że ktoś sprzedaje auto uczciwie i tanio.
PS: Musiałem podnieść cenę w ogłoszeniu, bo jak był najtańszy to przez tydzień nikt nie zadzwonił :) heh. Dałem 4 tysiące
@Menczyslaw: Daj spokoj, Niemcy tez kombinuja, jezdza szpachlowac auta do nas bo taniej, przy okazji sie obkupia w polska kielbase. czemu wszyscy tak idealizuja ten narod? "Budzetowy" samochod od Niemca jest zajechany jak chlop panszczyzniany, przez caly swoj zywot ze dwa razy odkurzony i umyty. Niemiec z pieniedzmi bierze kredyt, kupuje nowe A6, po dwoch latach oddaje do salonu i w ramach tego samego kredytu odbiera nastepna nowke i tak w
@michal_gol: Życzę CI jak najlepiej, ale ciężko CI go będzie sprzedać.
Problemy z wtryskami, dwumasą, pompą wtryskową i do tego stosunkowo drogie części. Ludzie zacznają się bać Diesli i kupują z rozwagą - dobrze dla nich, źle dla sprzedających. :)
Komentarze (201)
najlepsze
35 tys powinno styknąć na nie-golasa, a nawet wystarczy. Zarejestruj się na forum a4 polska i wchłoń wiedzę bo o tych dieslach trzeba co nie co wiedzieć. :)
zasada jest jedna, nie ma zasad - gdybysmy zyli w spoleczenstwie normalnym to by mozna bylo ufac drugiemu czlowiekowi a tak zadna zasada nie obowiazuje albo trafisz na uczciwego albo nie
PS: Musiałem podnieść cenę w ogłoszeniu, bo jak był najtańszy to przez tydzień nikt nie zadzwonił :) heh. Dałem 4 tysiące
Komentarz usunięty przez moderatora
- wejść na niemiecki serwis aukcyjny
- zaznaczyć w wyszukiwarce ogłoszenie prywatne
- wybrać model jaki nas interesuje
- pojechać obejrzeć, jeżeli nastawiamy się na kupno tego modelu
Stosując tą zasadę da się uniknąć 80% -90% niespodzianek.
Pamiętaj, że Niemcy, jak i inne nacje bardzo rzadko sprzedają dobre samochody - albo sprzedają stare, albo zajechane.
Co prawda da się trafić, ale trzeba bardzo długo szukać. :)
-nie kupuje się auta na F (FIAT Ford i i francuzkie)
-przebieg poniżej 180 tyś (200tys dla dyzla)
-silnik większy niż 2 litry tylko jesli diesel albo BMW
Problemy z wtryskami, dwumasą, pompą wtryskową i do tego stosunkowo drogie części. Ludzie zacznają się bać Diesli i kupują z rozwagą - dobrze dla nich, źle dla sprzedających. :)