Ehe, bo Microsoft pisze sterowniki do wszystkiego a Linux jest zły. Dopiero w Win 7 się ze sterownikami ruszyli i nie muszę przekopywać Googli za najnowszymi sterami do Nieznanych urządzeń, jeszcze parę lat konkurencji i Windows będzie dorównywał najnowszym dystrybucjom pod innym względami... ;]
tekstwybitnieironiczny, ale zaserwowałeś dawkę typowego linuxowego pieprzenia, której nawet osoby pracujące codziennie z Linuxem nie są w stanie znieść. Poważnie. Pozdrawiam zza Fedory XI. :-)
Nie rób tego więcej - to było przerabiane już milion razy.
Wszystko fajnie, tylko że USB 3.0 nie jest standardem, a tylko propozycją standardu. Niestety, świat OS działa na takiej zasadzie, że podnieceni developerzy działają na podstawie wstępnej dokumentacji, a potem temat jest olewany kiedy pojawiają się zatwierdzone standardy. I, oczywiście, wtedy nic nie działa, a wina jest zwalana na to, że niby kod jest zamknięty (a nie jest, np. grafika Intela i ostatnie problemy).
Co z tą grafiką Intela? Aktualnie ma najszybciej rozwijane sterowniki z kart graficznych pod Linuksa... Owszem, był problem z Ubuntu 9.04, Intelem i Compizem ale problem był dlatego, że w repo Ubuntu są sterowniki dla Intela uwstecznione o kilka wersji ale nie wiem co to ma do rzeczy.
Ah, to dla tego, że jak pod Windowsem coś nie działa, to taki Intel, czy jakikolwiek inny producent dostanie jedynie informację typu "Nie działa mi to?!@%?!!!$2111", a przy Linuksie nie trzeba tak ostro odsiewać syfu od sensownych informacji i ktoś sam z siebie wyśle jakiegoś dump'a czy callstacka, a może nawet patch'a.
Z tego co pamiętam, to flash 64 bitowy też najpierw pod Linucha wyszedł, albo to była Java...
Jednak przy rozpoczęciu prac część specyfikacji(wstępnej) była już dostępna. Potem programiści jedynie nadrabili straty, dostosowując kod do drobnych zmian w nie zatwierdzonym standardzie.
Kogo to rusza, skoro ten system nawet 10% rynku nie ma? Nikt nie będzie instalować Linuksa tylko dlatego, że USB 3.0 jest w jądrze. Do czasu upowszechnienia się standardu MS nadrobi straty.
Nie prawda. Nawet nie wiesz, jak bardzo się mylisz. Standard się nie przyjmie, dopóki MS nie zacznie go wspierać. Czyli faktycznie obsługa przez Linuksa nic nam nie da, bo komu chce się robić sprzęt pod tak mało popularny system. Microsoft może zwlekać bardzo długo, aż wymyślą coś nowego, co by mogło pogrzebać intella i usb 3.0 . Wtedy postarają się to pierwsi wprowadzić. To Microsoft steruje rynkiem sprzętu - niestety.
ten news przypomina mi komentarze na niektórych portalach:
"pierwszy!!"
"drugi!" itd...
tylko, że co z tego który system ma to pierwszy? póki się to standardem nie stanie, mało kto będzie z tego korzystać... i tak jak ktoś powyżej powiedział, myślę podobnie: nowy feature? - fajnie, ale nie będzie on żadnym argumentem dla osób które siedzą na windowsie bo chcą...
Komentarze (84)
najlepsze
Nie rób tego więcej - to było przerabiane już milion razy.
Zanim mnie ktoś zminusuje, to może warto by
Z tego co pamiętam, to flash 64 bitowy też najpierw pod Linucha wyszedł, albo to była Java...
To może ja zacznę już teraz pisać sterowniki do USB 6.0 który zostanie opublikowany za 5 lat :)
Trudno, co zrobić...
większość siedzi na windowsie, ale cały czas go opluwa, bo nie mają wiedzy/odwagi się przesiąść na inny system...
a skoro zakodowali sobie, że windows zły => linux dobry, stad i wykopy.
"pierwszy!!"
"drugi!" itd...
tylko, że co z tego który system ma to pierwszy? póki się to standardem nie stanie, mało kto będzie z tego korzystać... i tak jak ktoś powyżej powiedział, myślę podobnie: nowy feature? - fajnie, ale nie będzie on żadnym argumentem dla osób które siedzą na windowsie bo chcą...