Jakiś czas temu (bodaj w grudniu) zrobiłem sobie hot dogową wyżerkę i przez cały dzień nie jadłem niczego innego, podobnie kilku moich znajomych. Na drugi dzień spadł śnieg - teraz już wiem dlaczego.
Nie należy przesadzać z takimi akcjami. W końcu nie chcemy kolejnej epoki lodowcowej. Od dzisiaj przestaje jeść hot dogi bo wole jak jest ciepło niż jak jest zimno.
"Każdy dyskordianin znajdujący się w początkowej fazie objawienia powinien w każdy piątek udawać się w samotności na miejsce radosnego spożywania hot doga. Ten akt wiary jest zarazem aktem walki z popularnymi, pogańskimi zabobonami: katolickiego chrześcijaństwa (nie jedzenie mięsta w piątek), judaizmu (nie jedzenie wieprzowiny), hinduistów (nie jedzenie wołowiny), buddystów (nie jedzenie zwierząt) i dyskordian (nie jedzenie hot dogów)."
Komentarze (17)
najlepsze
Jakiś czas temu (bodaj w grudniu) zrobiłem sobie hot dogową wyżerkę i przez cały dzień nie jadłem niczego innego, podobnie kilku moich znajomych. Na drugi dzień spadł śnieg - teraz już wiem dlaczego.
;)
Źródło: Principia Discordia
http://dyskordia.pl/principiadiscordia/
Informacja nieprawdziwa.
Efekt cieplarniany przez który niedługo w Polsce zaczniemy hodować wielbłądy..strusie już hodujemy :)
Pavlus:
To z tego , ze to jest akcja która ma zgromadzić ludzi i zjednoczyć się w wielkim froncie przeciw czemuś tam!