Ś.p. Kinga Choszcz przejechała cały świat na stopa. Dosłownie - Obie Ameryki, Australię, niektóre wyspy, Azję, Europę a na koniec Afrykę. Koniec zresztą definitywny, ale nie akurat z winy auto-stopu, lecz choroby. Ci co się boją, niech się boją. Tak naprawdę większe ryzyko ponosi autostopowicz - nigdy nie wiadomo kto się zatrzyma, a ciężko odmówić skoro pojazd się już dla niego zatrzymał.
Komentarze (8)
najlepsze
I wszystko w temacie.
Ś.p. Kinga Choszcz przejechała cały świat na stopa. Dosłownie - Obie Ameryki, Australię, niektóre wyspy, Azję, Europę a na koniec Afrykę. Koniec zresztą definitywny, ale nie akurat z winy auto-stopu, lecz choroby. Ci co się boją, niech się boją. Tak naprawdę większe ryzyko ponosi autostopowicz - nigdy nie wiadomo kto się zatrzyma, a ciężko odmówić skoro pojazd się już dla niego zatrzymał.
Z
- Kobieta na oko 50 lat, w środku zimy, oblodzona wiejska droga bez pobocza.
- Facet na oko 50 lat, podwiozłem go z zadupia do trochę większej mieściny, gdzie mógł kupić jakąś część do swojego ursusa.
-