Z epoką kamienia się nie lubię, ale też sądzę, że to neolityczna siekierka gładzona. Bez znanego kontekstu niewiele można z tego wywnioskować, natrafiając na takie znaleziska powinno się oznaczyć miejsce znalezienia i skierować do konserwatora. Od 2011 minęło trochę czasu, niemniej nadal warto zapytać. Być może w tamtym miejscu jest jakieś stanowisko archeologiczne, samo narzędzie można by poddać badaniom traseologicznym. I podkreślę za kilkoma osobami - pytanie do archeologa, nie paleontologa ;)
Przypomniałeś mi znajdowane stożkowate kamyki w podobnym kolorze, które znajdowaliśmy w piasku za dzieciaka. Nazywaliśmy to "pioruny" i myśleliśmy, ze to pozostałość uderzenia pioruna w piasek (co ciekawe - stary słowiański przesąd, a jednak na przełomie XXI wieku nadal żywy). Teraz sobie pogooglowałem i okazuje się, że to wcale nie tak, że to były "TYLKO" belemnity, czyli skamieniałości jakiś morskich #!$%@?ówmujów z okresu kredy. Heloł, TYLKO? Bawiłem się w dzieciństwie skamieniałościami z
Komentarze (144)
najlepsze
W tym kawałku skały widać najprawdopodobniej koralowce.
Jeśli masz kwas niestężony 5-10% HCl to polej i sprawdź czy burzy oddzielnie te jasne fragmenty i ciemne.
Najprawdopodobniej ta skała ma ponad 100mln lat. :o