Nie ma się co śmiać, byłem u znajomej kumpla robić z kompem i po instalacji sterowników najmłodszy jej syn (nie pamiętam ile lat, ale jeszcze podstawówka) opowiadał, jak to jego starszy brat (koniec podstawówki albo początek gimnazjum) grał w GTA i "zabierał panie do samochodu i jechali na wzgórze i auto się tak kołysało a jemu energii przybywało".
Znam bardzo podobna historie ;). Z tym, ze brat kolegii(około 5 lat) naoglądał sie brata w akcji(lat 17) i pokazał tacie jak można szybko i efektownie doładować punkty życia w GTA :D. Nastęnego dnia gry już nie było na kompie ;].
Komentarze (2)
najlepsze
Matka była czerwona.