Armand Van Helden i A-Trak tak naprawdę rezydują w Nowym Jorku, ale zaczynamy się zastanawiać, czy nie balują często na polskich imprezach w Chicago...
Nie widzę specjalnie nic dziwnego. "Mniej niż zero miał" nawet miało wersję angielską, gdy o mały włos zespół nie zrobił kariery na zachodzie. Numer - jak mnie pamięć nie myli był swego czasu na zachodzie puszczany w MTV. Nie jest to nie wiadomo jaki biochor, ale numer na zachodzie - zwłaszcza w kręgach ludzi interesujących się rockiem - znany.
Pamiętam jak w jednym z wywiadów z tamtych czasów Mogielnicki mówił nawet, że
@Jacqoo: Przykro mnie, że popsułem Ci popołudnie, ale to niestety miało miejsce. Mocny tekst Mogielnickiego został zastąpiony jakimś bełkotem, ch$@ wie o czym.
@bon_jovi: Z tą Ameryką to oni mieli całkiem na bakier. Kiedyś w jednym z wywiadów Borysewicz opowiedział jak to było. Kapiszon basista i perkusista (nie pamiętam nazwiska), uwierzyli że są tak świetni, że postanowili dołączyć do kapeli Johna Bon Jovi. Odstawili się w rockendrolowe ciuchy i chcieli
Komentarze (6)
najlepsze
Pamiętam jak w jednym z wywiadów z tamtych czasów Mogielnicki mówił nawet, że
@bon_jovi: Z tą Ameryką to oni mieli całkiem na bakier. Kiedyś w jednym z wywiadów Borysewicz opowiedział jak to było. Kapiszon basista i perkusista (nie pamiętam nazwiska), uwierzyli że są tak świetni, że postanowili dołączyć do kapeli Johna Bon Jovi. Odstawili się w rockendrolowe ciuchy i chcieli