Twitter - kolejne d!%$#ne narzędzie do generowania ton śmieciowych informacji.
W starożytnej Grecji ludzie myśleli nad ważnymi rzeczami, potem myśleli, czy to co wymyślili jest mądre, rozsądne, sensowne, a dopiero na końcu mówili. A jak nie mieli nic ciekawego do powiedzenia, to milczeli i czekali na ważną, mądrą i ciekawą myśl.
Dzisiaj ludzie pierzą takie wiele nic niewartych głupoty, że nikt nie ma czasu i chęci tego słuchać. Niestety! Zamiast się zamknąć
Odwołanie się do starożytności dość nietrafione, bo z tego co pamiętam był taki kamień (to raczej w rzymie) gdzie ludzie się podpisywali, pisali co im się stało i rzucali klątwy na sąsiadów. Coś w stylu twittera ;)
Ale sama idea Twittera jest dla mnie obca. Ostatnio mój kolega z pracy poszedł na jakąś konferencję i chwalił się, że podczas, kiedy jakiś osobnik opowiadal On "Twittował" z innymi ludźmi na jego temat i na temat samego wykladu(!) (iPhony i te rzeczy).
Moje pytanie brzmi - jeśli te osoby siedzą obok Ciebie to nie łatwiej pogadać jak ludzie?
tak, bo to pełna kulturka tak sobie gadać z ludźmi na całej sali, gdy ktoś prowadzi wykład. ofkz używanie komórki podczas wykładu też kulturalne nie jest, ale przynajmniej nie przeszkadza.
a takie akurat zastosowanie twittera mi osobiście bardzo się podoba. Wtedy osoba, która nie może uczestniczyć w konferencji osobiście, ma coś w stylu relacji live.
Komentarze (32)
najlepsze
W starożytnej Grecji ludzie myśleli nad ważnymi rzeczami, potem myśleli, czy to co wymyślili jest mądre, rozsądne, sensowne, a dopiero na końcu mówili. A jak nie mieli nic ciekawego do powiedzenia, to milczeli i czekali na ważną, mądrą i ciekawą myśl.
Dzisiaj ludzie pierzą takie wiele nic niewartych głupoty, że nikt nie ma czasu i chęci tego słuchać. Niestety! Zamiast się zamknąć
Ale sama idea Twittera jest dla mnie obca. Ostatnio mój kolega z pracy poszedł na jakąś konferencję i chwalił się, że podczas, kiedy jakiś osobnik opowiadal On "Twittował" z innymi ludźmi na jego temat i na temat samego wykladu(!) (iPhony i te rzeczy).
Moje pytanie brzmi - jeśli te osoby siedzą obok Ciebie to nie łatwiej pogadać jak ludzie?
I teraz za przeproszeniem.
Jeśli idę
a takie akurat zastosowanie twittera mi osobiście bardzo się podoba. Wtedy osoba, która nie może uczestniczyć w konferencji osobiście, ma coś w stylu relacji live.
Oryginalne źródło.
a co do filmiku to można zrobic podobny o naszym rodzimym portalu nasza-klasa.pl :)