Filmy, które wszyscy wokół uwielbiają, a ty nie rozumiesz ich fenomenu.

W nowej Szybkiej Piątce zestawiamy i opisujemy filmy, których popularności i fenomenu po prostu nie rozumiemy, osobiście nie czujemy. Mają wysokie oceny, ludzi piszczą na samo wspomnienie o nich, a po nas po prostu spływają lub zwyczajnie irytują. Lista czysto subiektywna - nie brać zbyt poważnie.

[trq]

Zbiór subiektywnych ocen? popytam znajomych i mam to samo.

[biala_wilczyca]

"Święci z Bostonu" - Jak uwielbiam ten film, tak rozumiem, że niektórzy mogą go po prostu nie trawić. Ale powód, jaki jest podany w artykule, rozśmieszył mnie:)

I nie lubię jak ktoś ocenia negatywnie film, tylko dlatego, że nastawił się na inną treść ("Bękarty wojny"). Czytanie recenzji nie boli:)

[j.....u]

Lubie to lubie, nie lubie to nie lubie. O co w ogole chodzi? Ich subiektywne opinie a tu zaraz wszyscy oburzeni, jakby co najmniej zycie od tego zalezalo.

[xlosdas]

Dla mnie zagadką jest serial "Gra o tron". Zmęczyłem 3 odcinki.

[krl_krl]

@messiahone: Z serialu zapamiętałeś tylko sceny seksu? Uważny widz.

[KochanekAdmina]

Dla mnie zagadką jest serial "Gra o tron". Zmęczyłem 3 odcinki.

@xlosdas: Smoki, miecze i sex do tego brak żadnego innego serialu Dark Fantasy (chociaż Fatasy tu co kot napłakał).

[alco86]

Dla mnie takim filmem jest Rejs. No po prostu nuuuda jakich mało. Jedna słynna scena Himilsbacha z Maklakiewiczem i to wszystko. Najbardziej przereklamowany polski film kreowany na jakieś arcydzieło.

[Koller]

test

[d.....3]

@Koller: to sen

[r.....o]

@Koller: masz bana tylko o tym nie wiesz, my też nie widzimy Twoich postów.

[s.....3]

"Nigdy nie rozumiałem fenomenu „300”, choć w dniu jego premiery miałem jakieś 15 lat, " - Ja jednak już stary jestem. I to bardzo.

[K.....l]

Zapach kobiety – Pacino robi co może, ale scenariusz tego filmu jest tak zły, że nawet jemu nie udaje się „Zapachu kobiety” uratować. Wyświetlania sądowego finału filmu Bresta powinni zabronić ustawowo. Dodatkowy minus za zmarnowanie intrygującego tytułu.

Pełna zgoda, końcówka to nieporozumienie.

[Blaskun]

Jak dla mnie, to wszystkie filmy Tarantino.

Sin City, 300, Ojciec chrzestny, seria o Indianie i Bondach.

[r.....o]

@Blaskun: żeby docenić filmy Tarantino musisz... lubić filmy Tarantino. To specyficzna konwencja pastiszu zmiksowanego z tandetą i esencją kina, która albo Cię chwyci albo nie - Ciebie akurat nie chwyciła :)

Z Bondami zresztą jest podobnie, specyfika założeń serii: tak jak na ogół idiotyczne wtopy scenariuszowe i gwałty na logice skutkują wyłączeniem przeze mnie filmu, tak u Bonda nie przeszkadza mi, że po nurkowaniu zdejmuje akwalung pod którym ma śnieżnobiały smoking...

[d.....3]

Dlaczego nie podają tytułów w orginale? Mogę się dopiero po opisie domyślać, czy oglądałem ten film, czy nie.