Jeszcze to nie padło: co sądzicie o Azazelu? Na szkicu wygląda nieco jak z gry Disciples - całkiem nieźle zresztą. A w filmie to w sumie jak normalny facet (no prawie). Dlaczego nie zrobili z niego takiego właśnie demona?
Widać, że większości przypadków poszli na łatwiznę i uprościli wizerunki- zwłaszcza dotyczy to postaci niecyfrowych. Pewnie się nie chcieli bawić w charakteryzację zbytnią ani wydawać majątki na kostiumy. W końcu w Hollywood rządzą Żydzi :)
Większość koncept artów lepsza niż to co dali do wersji ostatecznych :|. Jedynie u Pinheda (Hellraiser), Iniemamocnych i Star Wars wersja ostateczna wyszła na lepsze.
@FlaszGordon: poniekąd się z tobą zgadzam. Tylko, że Shrek był też bardzo przyjazną postacią. Ta koncepcja jest jakby "za brzydka". Do tego dużo gorzej by wyglądała mimika twarzy takiej postaci. Shrek to bajka dla dzieci, więc moim zdaniem ostateczny wygląd jak najbardziej pasuje. Podobnie ma się sprawa z tym potworem z "Potwory i Spółka".
Komentarze (47)
najlepsze