A według mnie Meta nie skończyła się na Kill'em All, tylko właśnie na Black Album. Później już było tylko nudno i ciężko wysłuchać całej płyty bez ziewania.
@Prorok_Lebioda: Tylko że Black Album jest właśnie takim albumem, którego ciężko wysłuchać bez ziewania, sugerowanie się paroma hitami(które oczywiście są jak najbardziej klasowymi utworami) niekoniecznie powinno rzutować na ocenę całego krążka. Dla mnie moment przełomowy dla Metalliki nastąpił właśnie od wydania "czarnego albumu", wciąż udawało im się co jakiś czas wypuszczać do mainstreamu chwytliwe kawałki, ale od "...And Justice for All" ich dorobek to równia pochyła. Nie twierdzę, że jest
@addone: Bawi mnie takie podejście do tematu "każdy kto choć trochę zna się na metalu" - chłopie, (lub dziewczyno bo nie wiem kim jesteś) zespół robi co chce, nagrywa co chce i jak chce, jak Ci się nie podoba jakaś płyta, to jej nie kupuj, a nie opowiadaj, że zespół się skończył, że przestał grać to co powinien, bo to ich muzyka, ich pomysły i powinni grać to, na co
Komentarze (24)
najlepsze