111 km/h w mieście, bez prawa jazdy, podając się za posła. I co? I nic...
Władysław Serafin, który został zatrzymany za zbyt szybką jazdę w terenie zabudowanym, nie zostanie wyrzucony z PSL, jego sprawa została umorzona - zdecydował wojewódzki sąd partyjny, przed którym toczyło się postępowanie dyscyplinarne.
djcargo z- #
- #
- #
- #
- #
- 18
Komentarze (18)
najlepsze
No i po koleżeńsku się zachowali. A tak bardziej serio, to struktury PSL-u to taka jedna wielka, zgrana sitwa, że zdziwiłbym, gdyby zapadłby jakikolwiek inny wyrok. Jak widać, to nawet pod publiczkę nie chciało im się jakiejś tam kary wymyślać.
@choleryk: Takie coś w ogóle istnieje formalnie? Czy to po prostu grupa starych kumpli od wódki i przekrętów?
http://wpolityce.pl/wydarzenia/46382-piechocinski-chce-usunac-wladyslawa-serafina-z-psl-bohater-afery-tasmowej-grozi-ze-wsypie-kolegow-z-partii
Inna sprawa że cały ten immunitet przy wykroczeniach drogowych to śmiech na sali. Niby marszałek sejmu chciał go uchylić dla takich wykroczeń ale przecież żaden poseł nie będzie sobie podcinał gałęzi na której siedzi
Projekt ustawy jest już po I czytaniu i został skierowany do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich oraz Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
Raz tu raz tam byle się dorwac do władzy a ludzie myślą że jeśli głosują na nich zwłaszcza w samorządach to pomogą, ewentualnie będą w OSP
I rzeczywiście pomogą ale... sobie
w takim razie czekamy na akt II tej tragikomedii
ale w wypadku tej kiepskiej "sztuki" chyba wszyscy znają zakończenie
Komentarz usunięty przez moderatora