Jeśli dostaniesz jakiś materialny dowód na istnienie
Boga wiara będzie ci niepotrzebna
To po co wogole wierzyc w jakiekolwiek rzeczy nadprzyrodzone?
Tobie tylko wydaje się że masz jakieś zasady,
bo co się stanie jeśli ich respektować nie będziesz?
Mnie np. moga wsadzic do paki, moze zostawic mnie zona, moga odwrocic sie przyjaciele. Kupa konsekwencji... wiec jak widzisz, to nie tylko piekielko i gniew pana z broda na chmurce.
Przykre. Poziom poniżej krytyki. Po obu stronach. Jedni rzucają mięsem, drudzy zapomnieli co to poszanowanie.
Jeżeli w coś się nie wierzy nie oznacza, że można obrażać na prawo i lewo tych co wierzą i NA ODWRÓT.
Jeżeli ktoś uważa to za śmieszne - to chyba ma coś poprzestawiane. Ja rozumiem - gdyby JP II, żył, miał się świetnie wtedy inaczej można by na to patrzeć. Ale tak nie jest. JP II nie
Dowodu istnienia czegokolwiek nadprzyrodzonego nie dostaniesz a nawet jeśli to będzie to za mało aby ufać temu na 100%
Ty stawiasz na szali jakieś 30 lat ja życie wieczne :)
Żona?? czyżbyś ślub wziął?
Robisz wszystko żeby nie trafić do paki żeby żona cie nie rzuciła, żeby kumple nie odwrócili. bo tak Ci jest wygodnie. A czy w imię zasad byłbyś w stanie pójść do paki np za obronie kobiety, zabiłeś
Jeśli dostaniesz jakiś materialny dowód na istnienie Boga wiara będzie ci niepotrzebna gdyż wtedy będzie to fakt.
Tobie tylko wydaje się że masz jakieś zasady, bo co się stanie jeśli ich respektować nie będziesz? Nic się nie stanie. Łamanie jakichkolwiek zasad ma swoje konsekwencje, jeśli ich nie ma to po co zasady?
Komentarze (46)
najlepsze
To po co wogole wierzyc w jakiekolwiek rzeczy nadprzyrodzone?
Mnie np. moga wsadzic do paki, moze zostawic mnie zona, moga odwrocic sie przyjaciele. Kupa konsekwencji... wiec jak widzisz, to nie tylko piekielko i gniew pana z broda na chmurce.
Jeżeli w coś się nie wierzy nie oznacza, że można obrażać na prawo i lewo tych co wierzą i NA ODWRÓT.
Jeżeli ktoś uważa to za śmieszne - to chyba ma coś poprzestawiane. Ja rozumiem - gdyby JP II, żył, miał się świetnie wtedy inaczej można by na to patrzeć. Ale tak nie jest. JP II nie
Dowodu istnienia czegokolwiek nadprzyrodzonego nie dostaniesz a nawet jeśli to będzie to za mało aby ufać temu na 100%
Ty stawiasz na szali jakieś 30 lat ja życie wieczne :)
Żona?? czyżbyś ślub wziął?
Robisz wszystko żeby nie trafić do paki żeby żona cie nie rzuciła, żeby kumple nie odwrócili. bo tak Ci jest wygodnie. A czy w imię zasad byłbyś w stanie pójść do paki np za obronie kobiety, zabiłeś
Jeśli dostaniesz jakiś materialny dowód na istnienie Boga wiara będzie ci niepotrzebna gdyż wtedy będzie to fakt.
Tobie tylko wydaje się że masz jakieś zasady, bo co się stanie jeśli ich respektować nie będziesz? Nic się nie stanie. Łamanie jakichkolwiek zasad ma swoje konsekwencje, jeśli ich nie ma to po co zasady?