Anus Mundi
Historia więźnia Auschwitz-Birkenau wcielonego do Sonderkommando, specjalnej grupy więźniów, którzy pracowali w komorach gazowych i przy paleniu zwłok w krematoriach. Obecnie pan Henryk Mandelbaum jako "przewodnik" opowiada o wydarzeniach, których miał nieszczęście być uczestnikiem i świadkiem
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/T3R3XD3MAG_SGIUIrBqt4,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 49
Komentarze (49)
najlepsze
Pamięć tu nie ma nic do rzeczy. Możemy zadbać o to, by się to nie powtórzyło, a niestety bez broni powtórzy się, ciekawe z której strony nadejdzie wróg.
Następnemu pokoleniu przekażesz co najwyżej, że nie wolno się bronić, że trzeba czekać jak barany na rzeź, bo
No i mówi, bezosobowo, "się wyrywało" "się przeszukiwało" jakby się obawiał oskarżeń, nigdy, "wyrywałem", "przeszukiwałem", "ściagałem", przecież to była praca przymusowa
No i wszystkich "świadków" tego procederu, którzy pracowali przy kremacji zabijano, by zatrzeć ślady, ogromne szczęście, ze przeżył
Bez przesady z tym uśmiechaniem się. Taką ma mimikę.
Chyba jedyny (?) film fabularny, w dodatku bardzo mocny, dotyczący sonderkommando.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
moze temu nazisci nie uwazali zydow za ludzi
Godność? Godność to sobie możesz mieć w dowodzie osobistym. To nie film, gdzie bohaterowie umierają w chwale i godności. Zrozum że ci ludzie byli bestialsko obdarci z wszelakiej godności, honoru, a nawet z człowieczeństwa przez