Tragiczna miłość w Auschwitz. Historia Edka Galińskiego i Mali Zimetbaum
"[...]Niespodziewanie krzyknął bardzo głośno: "Niech żyje Pol...". Nie dano mu jednak skończyć."
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 2
"[...]Niespodziewanie krzyknął bardzo głośno: "Niech żyje Pol...". Nie dano mu jednak skończyć."
Komentarze (2)
najlepsze