Brakuje informacji przy jakim odchyleniu standardowym uzyskano te wyniki, co w tego typu testach jest informacją podstawową. Bez tego nie można ich nawet interpretować...
@marcinpako: to narodowi socjaliści czyli socjaliści a zatem kompletni idioci, z tym że typki takie jak Goering czy inni to zwykli złodzieje dzieł sztuki
Brednie. "Alianci", o Sowietach już nie mówiąc, również popełniali masowo zbrodnie wojenne - tyle że o nich nie słyszymy, bo "historię piszą zwycięzcy". Tak samo można by zrobić "porównanie IQ przywódców USA/CCCP/UK" i wysnuwać wnioski, jak to "moralność nie idzie w parze z inteligencją".
Poza tym pomiar jest do dupy, bo jaki interes miał jeden Nazi z drugim, żeby się starać na teście dla Jankesa? Żeby mu na procesie potem wypomnieli, że
Kiedyś dla jaj zrobiliśmy sobie w firmie test na IQ. Jako jedyny wyprzedziłem szefa co dobitnie potwierdza fakt, że inteligencja nie zawsze idzie w parze z mądrością niestety :/
@ozdyn: A właśnie, że ma znaczenie. Dlaczego? Dlatego, że ludzie inteligentni szybciej się nudzą, mają większą potrzebę samorealizacji i tworzenia, łatwiej się motywują (nie tylko pieniędzmi) i dzięki inteligencji szybciej rozwiązują problemy - co jest przydatne w pracy. Oczywiście, że zdarza się tak, że osoba inteligentna jest leniwa. Inteligencja to nie gwarant sukcesu, ale nie można mówić, że nie pomaga w życiu. I odwrotnie - to, że ktoś ma średnie IQ
Kiedyś śmiałem się z tzw. "inteligencji" emocjonalnej, jednak teraz widzę, że to błąd. IQ tak naprawdę nie wieli mówi na temat tego, jak ktoś radzi sobie w życiu- pomimo teoretycznie dużego wyniku może łatwo się zniechęcać, nudzić, być leniwy itp. Weźmy jako przykład takiego Unabombera; człowiek jest bez wątpienia geniuszem matematycznym- co z tego, skoro ze swoim talentem nie zrobił w praktyce nic konkretnego? Nawet jego terrorystyczna "kampania" była pozbawiona
@mcmlxxll: Został przechwycony przez USA, które nie myślało o skazywaniu go, tylko zatrudnili do budowy rakiet. Był jednym z najważniejszych ludzi w NASA i miał bardzo duży wkład w rozwój astronautyki.
@Kraker245: zawsze jak słyszę o Braunie to od razu staje mi na myśl Siergiej Korolow i ich rywalizacja. Tak poza tematem :) No i ciekawe jak tu by wyglądał poziom IQ
Znacie jakieś ciekawe pozycje napisane przez tych ludzi, które można by dzisiaj poczytać? Zawsze jak czytam o jakichś niejasnościach/tajemnicach związanych z III Rzeszą to mam ciarki na plecach, to by było fascynujące móc poznać co kierowało ich umysłami.
Polecam "Dziesięć lat i dwadzieścia dni. Wspomnienia 1935-45" Karla Dönitza. Napisana z taką pasją, że czytając przyłapywałem się na tym, iż 'kibicowałem' Kriegsmarine.
Na aperitif możesz poczytać sobie o zatopieniu Laconii
Komentarze (215)
najlepsze
Poza tym pomiar jest do dupy, bo jaki interes miał jeden Nazi z drugim, żeby się starać na teście dla Jankesa? Żeby mu na procesie potem wypomnieli, że
Kiedyś śmiałem się z tzw. "inteligencji" emocjonalnej, jednak teraz widzę, że to błąd. IQ tak naprawdę nie wieli mówi na temat tego, jak ktoś radzi sobie w życiu- pomimo teoretycznie dużego wyniku może łatwo się zniechęcać, nudzić, być leniwy itp. Weźmy jako przykład takiego Unabombera; człowiek jest bez wątpienia geniuszem matematycznym- co z tego, skoro ze swoim talentem nie zrobił w praktyce nic konkretnego? Nawet jego terrorystyczna "kampania" była pozbawiona
Mao Dong Ze ma pewnie jeszcze więcej, bo jeszcze więcej osób zabił. Hahaha.
Polecam "Dziesięć lat i dwadzieścia dni. Wspomnienia 1935-45" Karla Dönitza. Napisana z taką pasją, że czytając przyłapywałem się na tym, iż 'kibicowałem' Kriegsmarine.
Na aperitif możesz poczytać sobie o zatopieniu Laconii
@EzioAuditoreDeFirenze: Nie wiem czy ciekawe, ale:
My first seventy-six years : the autobiography of Hjalmar Schacht
10 lat i 20 dni, Karl Dönitz i jeszcze Mein wechselvolles Leben
Czy gdzieś znajdziesz - też nie wiem.