Coś mi się wydaje, że to jest raczej ustawione po to, by ludzie się zainteresowali. Ot w ostatnim odcinku Piątku Dakann stwierdził, że ma dość, tydzień potem zamiast nowego odcinka pojawiło się to nagranie sprzed lat (ten oryginalny Piątek), które dało początek serii. Minął tydzień i wyszło to. Teraz niby Dakann wściekły, ludzie komentują zainteresowani, a za tydzień lub dwa "wielki powrót jedynego i słusznego twórcy serii".
Komentarze (4)
najlepsze