Nie rozumiem, dlaczego niektórzy kierowcy nie mają jakiegoś instynktu samozachowawczego i gdy czują zmęczenie, nic z tym nie robią, a mogliby zrobić sobie przerwę lub zmienić się z kimś innym (o ile jest taka możliwość). To aż tyle czasu nie zajmuje, a poza tym porządnie wyspać się, gdy ma się świadomość wyjazdu w trasę.
@Boyzee: Sprawca wypadku to kierowca busa (zakładem, że komercyjnego) i zapewne jest w pracy.
Przerwa? Obowiązuje go rozkład jazdy.
Zamiana? Chyba z jakimś pasażerem.
Wyspać się? Nie zawsze jest taka możliwość - czasem zdarza się zarwać noc z różnych przyczyn, a do pracy iść trzeba.
A tak z własnego doświadczenia (zdarza mi się dość często robić trasy nawet po 5, a nawet 8h non-stop): sen za kierownica przychodzi znienacka. Jesteś przekonany,
@_peszek_: Oczywiście podałeś słuszne argumenty, ale trzeba mieć świadomość, że taki bus to nie tylko kierowca, a także pasażerowie. Jednak poczuwając się do odpowiedzialności za życie innych ludzi, którzy chcą dojechać z punktu A do B, nie można sobie pozwolić na takie lekceważące podejście. Wydaje mi się, że nikt o zdrowych zmysłach nie czułby się dobrze ze świadomością, że przez niego ktoś zginął. Po prostu, trzeba włączyć myślenie.
Komentarze (9)
najlepsze
Przerwa? Obowiązuje go rozkład jazdy.
Zamiana? Chyba z jakimś pasażerem.
Wyspać się? Nie zawsze jest taka możliwość - czasem zdarza się zarwać noc z różnych przyczyn, a do pracy iść trzeba.
A tak z własnego doświadczenia (zdarza mi się dość często robić trasy nawet po 5, a nawet 8h non-stop): sen za kierownica przychodzi znienacka. Jesteś przekonany,
na filmie się nic nie dzieje tak naprawdę :(