Jeśli pani na stacji benzynowej zaproponuje ci płyn do spryskiwaczy w promocyjnej cenie, to nie robi tego z dobrego serca ale dlatego, że musi, bo firma sobie tego życzy i zleca innej firmie aby sprawdzała, czy rzeczywiście stosowane są tzw standardy obsługi. Przychodzi "raporcik" do "centrali" i szef już wie, Kasia zaproponowała klientowi płyn, ale się nie uśmiechnęła, podłoga była brudna bo ktoś właśnie na
Komentarze (6)
najlepsze
To przeczytaj to, co dodałeś.
oj mało wiesz o świecie
Jeśli pani na stacji benzynowej zaproponuje ci płyn do spryskiwaczy w promocyjnej cenie, to nie robi tego z dobrego serca ale dlatego, że musi, bo firma sobie tego życzy i zleca innej firmie aby sprawdzała, czy rzeczywiście stosowane są tzw standardy obsługi. Przychodzi "raporcik" do "centrali" i szef już wie, Kasia zaproponowała klientowi płyn, ale się nie uśmiechnęła, podłoga była brudna bo ktoś właśnie na