Ktoś zobaczył zdjęcie psa na Google Street View, więc ktoś inny postanowił tego psa złapać, ostrzyc, wyleczyć, i oddać pod opiekę jeszcze komuś innemu. Tak?
@Webster666: koty tak mają. Jak zgłodnieje to przyjdzie (jeśli jeszcze żyje). U mnie w domu był kocur. Mieszkał z nami z dobre 8 lat. Jednak nigdy nie miałem go na rękach bo nie pozwalał się podnieść. Jedyną osobą która mogła z nim cokolwiek robić była mama (jego żywicielka) :) Zawsze lubiłem go obserwować, ot taki tygrys który nie dał się do końca udomowić. Znikał też dość często. Kiedyś z 2
Komentarze (48)
najlepsze
oh wait...
ŚWIETNA HISTORIA, NA PRAWDĘ WIELKI POZYTYW! :):):)
No jak pojawił się tekst "Does anyone even care" to trochę smutłę : (
Ktoś zobaczył zdjęcie psa na Google Street View, więc ktoś inny postanowił tego psa złapać, ostrzyc, wyleczyć, i oddać pod opiekę jeszcze komuś innemu. Tak?
A po drugie człowieka bezdomnego ,który radził sobie 10 lat też nie ma co ratować?
http://czad.blox.pl/resource/sprzedam_psa.jpg