Marketingowe gadanie. Tutaj NIE nazywa się rzeczy po imieniu. Dla mnie zawieszenie to zawieszenie, a nie przypadek czy zdarzenie. Mam wrażenie, że rzeczywiście przyświeca im myśl "it's not a bug, it's a feature".
Nie rozumiem, dlaczego z handlu robi się takie wielkie halo. Ja rozumiem - kupić coś, sprzedać, doradzić, ale dlaczego dorabiać do tego ideologię? Przez takie coś człowiek ma poczucie, że należy do jakiejś sekty czy czegoś takiego...
@krpablo: Jeśli tobie to nie pasuje to najwidoczniej nie jesteś targetem, są tacy którym to pasuje. Większość firm nie sprzedaje usług albo produktów a "wolność", "młodość" i "styl życia".
@Michal2: dla rozgarniętego klienta to jest tylko irytujace. Ale prawdziwy problem mają pracownicy takich firm, którym robi się kroporacyjne pranie mózgu, bo prowadzi to często to zaburzeń o podłożu psychologicznym. Jak każą człowiekowi większość życia nazywać białe szarym, a o czarnym milczeć, to rodzi to taki poziom napięć, że po jakimś czasie bez psychoterapii ani rusz.
Dla gabinetów psychoterapeutycznych duże korporacje to takie akwaria z narybkiem przyszłych klientów.
I pytanie - lepiej rozmawiać z kimś, kto ma zakaz używania pewnych słów i traktuje cie jak 10letnie dziecko - czy z burakiem który ma minę jakby robił ci łaskę, że coś sprzedaje..
@LooZ: Dokładnie, bo to Apple! Naszych kochanych wykopowiczów tak często denerwuje brak myślenia innych nad tym co robią (ot np. Amber Gold), a sami raczej nie poddają się tej tajemnej sztuce (myślenia przyp. redakcji).
Gdybym usłyszał te "empatyczne" brednie to chyba z przedawkowania słodkości zrzygałbym się na tego konsultanta albo bym pomyślał, że to jakiś gejmejzig :P
Komentarze (19)
najlepsze
To chyba najlepsze kwiatki:
"kreujemy uzytkownikow i promotorow"
"pomagamy odkrywac"
"wzbogacamy ich zycie"
Gdyby ktos myslal, ze chodzi o zakon karmelitanek bosych, to sie myli: chodzi o producenta aparatu telefonicznego.
Nie rozumiem, dlaczego z handlu robi się takie wielkie halo. Ja rozumiem - kupić coś, sprzedać, doradzić, ale dlaczego dorabiać do tego ideologię? Przez takie coś człowiek ma poczucie, że należy do jakiejś sekty czy czegoś takiego...
Dla gabinetów psychoterapeutycznych duże korporacje to takie akwaria z narybkiem przyszłych klientów.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Hipokryci, wszędzie hipokryci ;)