Swego czasu odbywaliśmy nasiadówy przy stole w kuchni ze znajomymi ze wschodu (Białoruś, Ukraina, Rosja, Litwa i jeden gość z Łotwy) oraz z USA, gdzie rzecz się działa. Oczywiście piliśmy. I w pewnym momencie, słuchając rozmów przy stole - a rozmowy siłą rzeczy schodziły raz to na angielski, raz na rosyjski - zacząłem się śmiać. Porównując ichnie bljad', na $@$$, w %%#$iet', fakin, szit do naszego krwistego kurrrrwa, ja pierrrdole wyraziłem opinię,
Komentarze (73)
najlepsze
Już chyba zawsze jak usłyszę "paszoł ty na !@##" będzie mi się przypominała ta reklama:
http://www.youtube.com/watch?v=smBpcUPdyCM
"Mur mur mur" ;) (btw ktoś wytłumaczy o co chodzi z tym mur mur mur?)
Komentarz usunięty przez moderatora