GTA V i powrót symulacji życia...
![GTA V i powrót symulacji życia...](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_6IxQ11n7ChKqqxuyiRjz2c0lLjAIEmGG,w300h194.jpg)
Największą zaletą GTA: San Andreas nie była akcja, fabuła czy swoboda działań w otwartym świecie gry. Leslie Benzies - długoletni producent serii Grand Theft Auto wskazuje tu raczej dbałość o fizjologię głównego bohatera. Bowiem jeśli jadł on dużo, to stał się gruby i leniwy....
![Cummykaze](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Cummykaze_futBTFwZnp,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 26
Komentarze (26)
najlepsze
brawo :)
Niektórym osobom taka dysproporcja chyba odpowiada. Szczególnie widać to na plażach.
Genialne! W IV w środku misji kumpel wyciągał nas na kręgle, kobieta marudziła, że o niej zapomnieliśmy. W V losowo możemy zakończyć karierę gangstera zawałem serca!
Znów idą w kierunku symulacji życia, czyżby kompleksy po Mafii przy której GTAIII wyglądało bardzo prosto (ale wciąż fajnie!). Chciałbym aby twórcy V pomyśleli nad rozwiązaniem a'la tryb 1999 z Bioshock: Infinite, albo hardcore z Fallouta: New
Przypomniała mi się gra Robinson's Requiem, gdzie można było na kilka sposobów opatrywać dowolną część ciała, a zrobienie tego źle kończyło się zejściem śmiertelnym bohatera. Można było nawet amputować sobie kończynę. Niestety, ten wynalazek
Komentarz usunięty przez moderatora