@ialath: Ale jak z mamą pod monopolowym przechodzą to ich nie szkoda?
Ot jeden z wielu ludzi w metrze, na ulicy. Jeden się śmieje, inny czyta książkę, jeszcze inny gada przez telefon a następny sam do siebie. Ten akurat zachowywał się tak a nie inaczej - co z tego? W autobusie spotykam regularnie kilku "wariatów" (poważnie mają coś z banią) i nikt sobie nic z tego nie robi. Nikt nie nagrywa
@ialath: jeszcze jakby dzieciaki wiedziały o co kaman. Ot - wydurnia się jakiś pan i jest zabawny.
Coś jak z tymi bajkami (strasznymi) na kartun netłork - aby dostrzec "dorosły" charakter, należy osadzić w kontekście. Dzieciaki tego nie potrafią i jest to dla nich normalne.
Komentarze (254)
najlepsze
Ot jeden z wielu ludzi w metrze, na ulicy. Jeden się śmieje, inny czyta książkę, jeszcze inny gada przez telefon a następny sam do siebie. Ten akurat zachowywał się tak a nie inaczej - co z tego? W autobusie spotykam regularnie kilku "wariatów" (poważnie mają coś z banią) i nikt sobie nic z tego nie robi. Nikt nie nagrywa
Coś jak z tymi bajkami (strasznymi) na kartun netłork - aby dostrzec "dorosły" charakter, należy osadzić w kontekście. Dzieciaki tego nie potrafią i jest to dla nich normalne.
Może się mylę, a może nie i tak mi się zdaje.