Polska szkoła plakatu obraca się tylko wokół Szyca, Karolaka i Adamczyka. Więc nie byłoby Craiga Davida, a zamiast tego widniałaby gęba jednego z powyższych - nie ważne, czy gra w filmie, czy nie ;)
Btw. mozna sie czepiac polskich plakatow, ale siedzi ktos w temacie(lub za granica) na tyle mocno zeby opowiedziec jak to jest gdzie indziej? Chodzi mi o to, ze mozna narzekac na jakos plakatow i pokazywac jakie byly kiedy byly rysowane recznie, ale trzeba pomyslec ile zarabiaja osoby tworzace plakaty dla hollywoodu a ile zarabiaja te osoby w Polsce.
@lukash: Różnica w zarobkach pomiędzy Polskim a Amerykańskim pracownikiem agencji reklamowej w skali rocznej to mniej więcej dziesięciokrotność :) Serio.
Komentarze (15)
najlepsze
http://pokazywarka.pl/lok09g/ ;)
Gdyby żaby żyto żarły to by mąką srały.