Siema mirki. Myślałem nad takim mykiem (chyba nie jedyny i nie ostatni). Polega na tym, że np. chcę dostać się na prawo, ale nie mam wystarczającej ilości punktów, więc idę na jakiś gówno-kierunek na tej uczelni i przenoszę się na prawo załóżmy po roku. Czy takie coś jest w ogóle możliwe? Oczywiście zakładam, że musiałbym nadrobić te przedmioty, które przerabiali przez poprzedni rok we własnym zakresie.
#studia #kiciochpyta
#studia #kiciochpyta
#ukraina #wojna #feminizm
@KonserwatywnyMocny: dlatego obecna polityka Ukrainy jest niesamowicie głupia. Chcą ściągać mężczyzn z zagranicy, a kobiety nie mają żadnych ograniczeń nawet w kraju. Jeżeli nawet założymy, że kobiety nie sprawdziłyby się w bezpośredniej walce, to jest ogromna ilość stanowisk na które mogłyby być zmobilizowane - pomoc medyczna, logistyka