#kurier #dhl
Ale mnie dhl w*urwilł. Paczka ze sklepu zamówiona 22.03, 23.03 została nadana, do dzisiaj nie dojechała i z tego co widzę to już nie dojedzie dzisiaj. Jaki czas na dostarczenie paczki ma ten pie*dolony DHL i czy można zrobić jakąś reklamację czy coś żeby siano za wysyłkę oddali? No ku*wa mać, specjalnie w poniedziałek zamówiłem żeby mieć pewność że na weekend dojedzie a oni od*ierdalają takie coś.
Ale mnie dhl w*urwilł. Paczka ze sklepu zamówiona 22.03, 23.03 została nadana, do dzisiaj nie dojechała i z tego co widzę to już nie dojedzie dzisiaj. Jaki czas na dostarczenie paczki ma ten pie*dolony DHL i czy można zrobić jakąś reklamację czy coś żeby siano za wysyłkę oddali? No ku*wa mać, specjalnie w poniedziałek zamówiłem żeby mieć pewność że na weekend dojedzie a oni od*ierdalają takie coś.
Mirki, kto w poniższej sytuacji powinien złożyć reklamację na podstawie protokołu szkody, nadawca czy odbiorca?
Jestem odbiorcą ale koniec końców zdecydowałem się nie odsyłać towaru do sprzedawcy (uszkodzenia tylko kosmetyczne a zakup w okazyjnej cenie). Firma mimo to prosi o wysłanie protokołu szkody aby mogli złożyć reklamację. Czy jest to standardowa procedura czy może chcą przygarnąć sobie hajs z ewentualnego odszkodowania?
W tym przypadku reklamację może zgłosić zarówno odbiorca jak i nadawca (w domyśle jest to odbiorca, bo odebrał już przesyłkę). To pod wpływem prawa pocztowego.
Natomiast pod względem praw konsumenta, reklamację składasz do sprzedawcy. W przypadku reklamacji sprzedawca nie może uzależniać rozpatrzenia reklamacji od spisania przez kupującego protokołu szkody (jest to klauzula niedozwolona).
A i jak firma kurierska uzna reklamację, to jedna ze stron musi się zrzec roszczenia (tylko jedna strona