#bekazkonfederacji #bekazprawakow Mentzen u Rymanowskiego : "Wolałbym, żeby w trakcie wojny kobiety nie ginęły w okopach, bo to byłaby bezsensowna strata ich życia."
Kolejny raz napluł w ryj większości swoich wyborców, możecie se zdychać na wojnie, bo na froncie tylko śmierć mężczyzny ma sens xD
Akcja od 24:27 #polityka
Kolejny raz napluł w ryj większości swoich wyborców, możecie se zdychać na wojnie, bo na froncie tylko śmierć mężczyzny ma sens xD
Akcja od 24:27 #polityka
W wieku 26 lat płacę masakryczne podatki (jednoosobowa działalność gospodarcza). ZUS co miesiąc to 2k zł gdzie nie leczę się z państwówki bo na sam rezonans dostałem termin za 3-4 miesiące gdzie mogę mieć zagrożenie
Oczywiście marzenia ściętej głowy. Musimy pamiętać, że stare dziady nie mające pojęcia o niczym i będący na państwowych stanowiskach są bardziej potrzebni do odbudowy kraju niż architekci, elektrycy, budowlańcy czy operatorzy maszyn ( ͡° ͜ʖ ͡°
Moim pierwszym priorytetem oprócz ratowania własnej dupy jest wyciągnięcie mojej matki, siostry i mojej kobiety z tego piekła. Mam odłożone fundusze w kruszcach by wyprowadzić ich za granicę. Mam tez spakowane racje żywnościowe i plan gdzie jechać by było bezpiecznie. Potem będę ratować swoją dupę. A to, że twoją matkę zostawisz na okupowanej ziemi i
@xiv7: No widzisz. Ja dokładnie wiem ile płacę za zus miesięcznie. Oddaje ponad 2k złotych i jeszcze mam się tułać po Polsce by ktoś mi zrobił rezonans za 700 zł? Gdzie
@xiv7: Widzisz, ja to zostawiam ich sumieniu. Gdyby moja matka mnie biła a kobieta zdradzała to miałbym to gdzieś. Nigdy nie wiesz jaką kto ma historię. Może ktoś nie ma bliskiej rodziny? Może
Ej serio super lifehack xd nie wiedziałem. Zaraz
@Little_Makak:
O kurde, musisz być jakimś oczytanym intelektualistą skoro tak piszesz...
A nie zaraz, to kolejny sfrustrowany typ z tagu przegryw, blackpill i jeszcze oglądający pato gale XD
A teraz pozwól, że ja jako typowy cham i prostak utnę tę nic nie wartą rozmowę i zwyczajnie dam cię na czarno by nie razić jaśnie pana prostactwem chamstwem