warto było parę lat studiować energetykę i właśnie ją kończyć, żeby przed chwilą dostać maila z kfc, że nawet tam niestety mnie nie chcą (╯︵╰,) #zalesie #zalamaniemirkowe
Mirki i Mirabelki, potrzebuje wsparcia, może nawet pomocy, porady. Wraz z #rozowypasek tworzyliśmy związek, już przeszło 5 lat . Ostatnimi czasy nie układało nam się najlepiej, ona dużo pracowała (to była jej ucieczka odemnie, i obowiązków domowych) I w końcu wczoraj usiedliśmy porozmawiać... Jej już nie zależy na tym związku, niby wciąż mnie kocha ale ma dość monotonii ze mną, moich zachowań, przyzwyczajeń. Ja nie potrafię się z tym pogodzić, miałem nadzieje
@ryhister: wydaje mi się, że to tylko wymówka. Bolca fizycznie może i nie ma, ale może na horyzoncie ktoś jest lub chciałaby żeby był. Jeśli ona dostrzega monotonię, denerwuje ją Twoje zachowanie, ale nawet nie próbuje nic zrobić, ucieka w pracę i nie zaproponowała jak można to naprawić to daj jej odejść, nic na siłę.
Udzieliło mi się nie przepadanie za poniedziałkami... teraz już nie wiem czy to już nie jest samospołeniające się proroctwo, że poniedziałki są teraz... no w jakiś sposób ciężkie.
Najgorsze jednak, niezależnie w sumie od dnia tygodnia jest uczucie bezsilności, człowiek chciałby pomóc, ale nie wszystko zależy od niego. Zawsze powtarzam, że chcieć to móc, ale co jeśli jednak są rzeczy niezależne od nas? I są jednak takie sytuacje, że Mary wymięka, nawet